Oj tam… oj tam…

to był bardzo zabawny prezent!

     Tegoroczny Dzień Kobiet panowie postanowili uczcić w dość nietypowy i zaskakujący sposób. Chcąc sprawić radość płci pięknej, już w styczniu założyli zespół bluesowy pod oryginalną nazwą „The revaliders band” i rozpoczęli próby wokalno – instrumentalne. Przygotowania do występu były żmudne i długotrwałe, ale warto było, bo efekt przewyższył najśmielsze oczekiwania. Panowie zaprezentowali się na scenie w profesjonalnej oprawie (światła, nagłośnienie, kostiumy), doprowadzając zgromadzone na sali kobiety do licznych omdleń 🙂 Koledzy wykazali się także talentem poetyckim tworząc nietuzinkowe strofy z dedykacją dla każdej koleżanki. Jako support wystąpił niesamowity Olaf Golda jako Michael Jackson w numerze „Black or white”.

 
Drodzy Panowie – jesteście najlepsi! Rozjaśniliście nam szare, deszczowe dni przedłużającej się zimy.
 

Wasze wierne fanki.
Przewijanie do góry